Sprawozdanie z pielgrzymki do Legnickiego Pola

21 czerwca 2025 r., w ramach obchodów Roku Jubileuszowego grupa wiernych z Parafii pw. św. Jadwigi ze Złotoryi, wraz z ojcem proboszczem Bogdanem Koczorem wybrała się na pieszą pielgrzymkę do Legnickiego Pola. Pątnicy mogli zyskać odpust zupełny oraz pomodlić się do Boga w swoich osobistych intencjach.

Pielgrzymi wyruszyli ze Strachowic w stronę Bazyliki Mniejszej pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Jadwigi w Legnickim Polu. Podczas wędrówki śpiewali pieśni na cześć i chwałę Maryi oraz Stwórcy. Mieli okazję poddać się w ciszy kontemplacji otaczającej ich przyrody, dziękując Ojcu w Niebie za stworzony przez niego świat, a także odnajdując w swym sercu wewnętrzny spokój i harmonię. Był to dla nich moment uporządkowania swoich ścieżek życiowych oraz zastanowienia się nad tym, co jest dla nich najważniejsze.

Po drodze pątnicy zatrzymali się na cmentarzu w Legnickim Polu, gdzie wspólnie z o. Bogdanem Koczorem rozważali tajemnice chwalebne Różańca Świętego. Modlili się w intencji osób, które nagle odeszły z ziemskiego padołu oraz za dusze w czyśćcu cierpiące. 

Po dotarciu do Sanktuarium pątnicy wzięli udział w mszy świętej, podczas której podziękowali Stwórcy za otrzymane dary, a także prosili Go o duchową opiekę nad nimi oraz ich rodzinami. W swoim kazaniu o. Bogdan Koczor nawiązując do fragmentu z Ewangelii św. Mateusza, wspomniał o zaufaniu Opatrzności Bożej. Jezus mówi nam, że nie powinniśmy przejmować się naszymi potrzebami, lecz cieszyć się wolnością i zachwycać się otaczającą naturą. Św. Franciszek czytając ten fragment Ewangelii uświadomił sobie, że jedzenie i odzianie się nie są ważne w ziemskiej egzystencji, lecz kontemplacja wszelkiego stworzenia. Wyrzekając się uciech cielesnych i życia w bogactwie zawierzył swoje życie i działalność Bogu. Mimo gwałtownego sprzeciwu swojego ojca Piero Bernardone rozdał ubogim swoje drogocenne szaty. Następnie Franciszek opuścił swój rodzinny dom i obrał sobie za Ojca Stwórcę, który prowadził go w jego duchowej wędrówce. Obserwując przyrodę poszukiwał w niej tego, co boskie. Ponadto O. Bogdan Koczor podkreślił, iż z wielu z nas trzyma niepotrzebne rzeczy, którymi moglibyśmy się podzielić z potrzebującymi, podarować je im. Nasz Ojciec w Niebie zachęca więc nas do pomocy ubogim. Zabezpiecza wszystko, co dla nas jest niezbędne. Im mocniej mu ufamy, tym bardziej obdarza nas swoimi łaskami. O. Bogdan Koczor przypomniał również historię żyjącego w XVI w. św. Alojzego Gonzagi, syna księcia Mantui. Choć ojciec widział go jako swojego następcę i wpływowego polityka, to poczuł on powołanie kapłańskie i przystąpił do zakonu jezuitów. Podczas jego nauki w seminarium Rzym nawiedziła epidemia dżumy. Alojzy zaangażował się w pomoc osobom chorym. Jednakże on sam nie ochronił się przed tą straszliwą zarazą. W wieku 23 lat odszedł do Domu Ojca. Przed śmiercią wypowiedział słowa: „Moje życie miało sens”. Był wdzięczny Stwórcy za to, że mógł ofiarnie czynem oraz modlitwą wesprzeć osoby zadżumione.

Po zakończeniu mszy świętej pątnicy mieli okazję zwiedzić świątynię w towarzystwie Pani Iwony i dowiedzieć się więcej o historii kościoła. Zawitali również do Muzeum Bitwy Legnickiej. Historia miejscowości oraz Bazyliki jest związana z bitwą, jaka rozegrała się w dniu 9 kwietnia 1241 r., między wojskami dowodzonymi przez ks. Henryka Pobożnego, a armią mongolską. Podczas walk książę poniósł męczeńską śmierć. Jego ciało znalazła matka św. Jadwiga Śląska, która rozpoznała go po sześciu palcach w lewej stopie. W miejscu, gdzie znaleziono ciało księcia wybudowano drewnianą kapliczkę (1242).   Z czasem powstał tam murowany kościół, a wokół niego osada. Fundatorkami klasztoru były księżna Anna Śląska oraz św. Jadwiga, które przekazały świątynie oraz pobliskie dobra benedyktynom z czeskich Opatowic. W 1535 r. na skutek szerzącej się reformacji oraz decyzji księcia Fryderyka II Legnickiego o sprzedaży majątku w prywatne ręce zakonnicy musieli opuścić świątynię, którą następnie przekazano protestantom. W 1703 r. właściciel wsi Herman Von Braun, chcąc uwolnić się od długów przekazał opactwo ze wsią benedyktynom z Brombova. W 1723 r. z inicjatywy opata tegoż zakonu rozpoczęto budowę nowego kościoła. Zaprojektował go słynny czeski architekt Kilian Ignacy Dientzenhofer przy pomocy wielu znanych i cenionych w Europie artystów.  Powstały w stylu barokowym kompleks klasztorny istnieje w niezmienionej bryle do dziś. Miał stać się on silnym ośrodkiem kontrreformacji na terenach zdominowanych przez protestantów. Świątynia ta stała się również pomnikiem pamięci oraz chwały obrońców wiary poległych podczas bitwy w 1241 r., o czym mówi portal nad wejściem oraz znajdujące się wewnątrz freski. W 1738 r. dokonano uroczystej konsekracji opactwa, które przyjęło wezwanie Podwyższenia Krzyża Świętego oraz św. Jadwigi. W 1810 r. król pruski dokonał kasaty zakonu benedyktynów i przejął kompleks, który następnie przekazał pogromcy wojsk napoleońskich, feldmarszałkowi Gebhardowi von Blücherowi. Z czasem budynki poklasztorne zaczęły pełnić inne funkcje. Przez 80 lat działała tam szkoła kadetów, której absolwentem był m.in. Paul von Hildenburg (prezydent Niemiec w latach 1925-1934). W czasie II wojny światowej znajdował się tam również obóz jeniecki, w którym przetrzymywano francuskich oficerów. Po 1945 r. na terenie świątyni stacjonowały wojska sowieckie. W 2004 r. Prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski uznał kompleks klasztorny za pomnik historii. Natomiast w 2014 r. na prośbę ordynariusza diecezji legnickiej ks. bp. Stefana Cichego świątynia została podniesiona przez papieża Franciszka do rangi Bazyliki Mniejszej, co zostało upamiętnione na portalu nad wejściem głównym. 

Kościół w Legnickim Polu jest jedną z siedmiu świątyń jubileuszowych znajdujących się na terenie diecezji legnickiej. W ramach obchodzonego właśnie Roku Jubileuszowego można uzyskać tam odpust zupełny (darowanie kar doczesnych i wiecznych za grzechy odpuszczone już co do winy w sakramencie pokuty i pojednania).

Po zakończeniu zwiedzania Kościoła i muzeum wierni mieli dla siebie czas wolny, który mogli poświęcić na wspólne rozmowy, posilenie się posiłkiem oraz zwiedzanie Legnickiego Pola. Odwiedzili również stoiska z różnego rodzaju wyrobami i żywnością postawione w związku z trwającą w miasteczku inscenizacją Bitwy pod Legnicą.

Marek Szalkiewicz